Harcerski Ośrodek Wodny Harcerski Ośrodek Wodny

baner bozenarodzenie

baner lewy opp

Informator 2025

baner lewy treminy egzaminow

baner lewy egzamin

Pierwszy turnus to już historia - piórkiem Komendanta

Po przyjęciu i zakwaterowaniu uczestników rozpoczął się mozolny cykl szkolenia żeglarskiego. Na kursie znalazło się 21 osób, na obozie stażowym 15 osób. Kursem i obozem stażowym kierował Krzysio Peroń instruktor żeglarstwa - jachtowy sternik morski. Dobór kadry był znakomity. Wachty kursu żeglarskiego szkolili Bartek Bekiersz, Mariusz Malik, Agnieszka Kucharska - doświadczeni instruktorzy żeglarstwa - sternicy jachtowi.

Wachtą stażową kierował Michał Klein po raz pierwszy w charakterze instruktora. Pogoda dopisywała, apetyty też. Ilość zjedzony kromek liczy się w miliony. W historii Ośrodka było wiele obozów stażowych. Ten jednak był wyjątkowy. Już dawno nie było tak zgranego, zdyscyplinowanego oraz aktywnego zespołu. Była to dobra szkoła charakterów. Dwie żeglarki z wachty stażowej - Ania Ickowicz oraz Agata Tułodziecka zostały zakwalifikowane na rejs morski jachtem "WENEDA" w turnusie szóstym tegorocznych wakacji. Na koniec kursu, do egzaminu przystąpiło 19 osób z tego niestety trzy nie zaliczyły.

Żeglarstwa nie jest łatwą sztuką a wiatr i woda sprawiają duże problemy. Te krótkie podsumowanie na pewno nie oddaje treści tych zmagań na kursie.

Obóz jungów to oddziela historia. Trzydziestu młodych ludzi pokonywało siebie, wiatr, swoje mniejsze i większe jachciki, aby się sprawdzić. Na tym turnusie Optymiściarze dorównywali stażówce. Już dawno nie było tyle wspaniałych zabaw na wodzie w berka. Różnych gier i zabaw było, co niemiara.

Obozem kierowała Asia Zamasz - instruktor żeglarstwa - jachtowy sternik morski. Dzielnie wspierała ją młoda, ale bardzo zaangażowana kadra instruktorska - Ania Nagły, Kuba Tyc, Maciek Tomczykiewicz oraz Ola Wiśniowska zwana popularnie " Wiśniówką". Kadrę obozu jungów wspierał uczestnik obozu stażowego Maciek Bolek. Ileż tam przyznali dyplomów i wyróżnień trudno zliczyć.

13 lipca punktualnie o godzinie 12.00 dzwon obozowy zabrzmiał cztery razy, opuszczono po raz ostatni banderę i tak skończył się jeden z sympatyczniejszych turnusów obozów żeglarskich w Harcerskim Ośrodku Wodnym w Poraju. Do następnego miłego i sympatycznego spotkania. Zdjęciea z turnusu wykonał nasz Skarbnik Ośrodka dh. Tadeusz Tarłowski. Piszcie do nas, jeżeli wasze relacje z obozu będą interesujące umieścimy je na naszym forum.

Pozdrawiam Zbyszek Mitręga.