Harcerski Ośrodek Wodny

Od 22 sierpnia byli razem. Najpierw tydzień manewrówki na jachcie dwumasztowym w Poraju, potem tydzień manewrówki na jachtach balastowych na Zalewie Szczecińskim, wreszcie sześć weekendów zajęć teroretycznych w Poraju - kurs Sterników Jachtowych.

W piątek 24.10 w Poraju było jakoś inaczej - krawaty, koszule, marynarki, ale również mapy, ekierki, stopery. Znaczy nadszedł dzień egzaminu.

Chociaż słowami i tak nie sposób wyrazić naszej wdzięczności i uznania - dziękujemy.

Dziękujemy za to, że każdy z nas znalazł w Poraju drugi dom, czując się jego ważną częścią. Bo przecież dla nas Poraj to ludzie. Nie wiadomo jak potoczyłyby się nasze życiowe losy, gdyby nie Twój upór i determinacja w tworzeniu tego miejsca. Jego fenomenu często nie są w stanie pojąć nawet nasi najbliżsi, a zazdroszczą nam go przyjaciele i znajomi, niezwiązani z ośrodkiem. Dziękujemy!

 

Serdecznie zapraszam czynną kadrę instruktorską, która w roku 2009 prowadziła zajęcia szkoleniowe w Ośrodku, prowadziła rejsy morskie, prowadziła zajęcia szkoleniowe dla kadry na podsumowanie sezonu nawigacyjnego 2009.

Spotkanie odbędzie się w dniu 17 października 2009 r.(sobota). Początek o godzinie 16.00

Witam,

Jestem bardzo wzruszona Pańskim listem pożegnalnym

Znałam Pana bardzo krótko ale jestem bardzo wdzięczna losowi, że "stanął" Pan na mojej drodze a zwłaszcza na drodze życia mojej córki Karoliny.

Karolina pierwszy raz była w wakacje na obozie w Pańskim ośrodku i mimo ciężkiej pracy jest zafascynowana żeglarstwem i atmosferą, która panowała na obozie.

Moi Drodzy Przyjaciele - instruktorzy Harcerskiego Ośrodka Wodnego w Poraju, wychowankowie żeglarscy, rodzice naszych wychowanków i wszyscy sympatycy naszego Ośrodka.

Z przykrością zawiadamiam, że w dniu 19 września 2009 r. złożyłem na ręce Komendanta Śląskiej Chorągwi ZHP moją rezygnację z funkcji Dyrektora Harcerskiego Ośrodka Wodnego w Poraju.